Po rozstawieniu na podłożu stacja Kóna staje się miejscem zapewniającym bezpieczeństwo rannym i powalonym operatorom. Wystarczy że się zbliżą do urządzenia, a stacja Kóna automatycznie zwiększy PZ operatora lub zaoferuje mu reanimację.
SPAS-15
STRZELBA
Spear .308
KARABINEK SZTURMOWY
Bearing 9
KOMPAKTOWY PM
Q-929
PISTOLET
Drut kolczasty
Kamera kuloodporna
Rozstawiana tarcza
PUNKTY MEDYCZNE KÓNA
“Na ziemi czy w powietrzu, musisz utrzymywać równowagę, albo zaryjesz nosem w glebę.”
Urodzona na Ziemiach Nakoda w Saskatchewan, Thunderbird od dziecka była uczona przez matkę, jak ważna jest społeczność. Silniki po raz pierwszy oglądała siedząc na kolanach ojca, który uczył ją rozumieć śmigłowce na długo przed tym, zanim sama zasiadła za sterami jednego z nich.
Zawsze spragniona nowych wrażeń, w wieku siedemnastu lat zgłosiła się do programu Bold Eagle, w ramach którego rozwinęła swoje podstawowe przeszkolenie wojskowe. Korzystając z rad plemiennej starszyzny i pomocy rodzimych instruktorów, w ramach programu odkryła w sobie pragnienie zabezpieczenia i ochrony tego, co kochała najmocniej - tradycji ludu Nakoda.
Po wstąpieniu do Kanadyjskich Sił Zbrojnych Thunderbird ukończyła szkołę pilotażu. Pamiętając, jaki nacisk jej matka kładła na kwestię równowagi, Thunderbird uważała, że skoro wojsko nauczyło ją odbierać życie, powinna też umieć je ratować. Przeszła podstawowe szkolenie medyczne (CFHSTC) i kontynuowała służbę w Kanadyjskich Siłach Zbrojnych jako lekarz pogotowia lotniczego.
Gdy Nomad po raz pierwszy zwróciła naszą uwagę na specjalistkę Minę “Thunderbird” Sky nie zaskoczyła mnie ta rekomendacja. Sky jest wyszkoloną sanitariuszką, mechanikiem lotniczym oraz pilotem. Wydaje się mieć odpowiednią motywację, przeszkolenie oraz temperament, aby wkomponować się w oddział Nomad. Dziwię się jednak, że dopiero teraz o niej usłyszeliśmy.
Gdyby nie wiedza medyczna Sky, Nomad mogłaby nie przeżyć incydentu na Północy. Zastanawiam się, czy to aby nie tamta akcja skłoniła Nomad do skorzystania z przyjacielskiej pomocy myśliwego, pokroju specjalistki Frost. Biorąc pod uwagę jej pochodzenie, sądzę ze powinna dobrze dogadywać się ze Sky. Widać, jak ważna jest dla niej rodzina, a to nie kończy się na bezpośrednich więzach krwi. Lud Nakoda brał udział w wychowywaniu Sky na równi z jej rodzicami. Wiedza, którą przekazywali jej ziomkowie, nie obejmowała jedynie historii, lecz całego praktykowanego i kultywowanego sposobu życia.
Sky dysponuje tym rodzajem inteligencji emocjonalnej, która swe źródło bierze z akceptacji i zrozumienia. We wszystkim, co robi, szuka równowagi. Świat i ludzkie ciało opisuje jak silnik. Najpierw należy zrozumieć jego cel, a później sposób działania. Zerwanego przewodu nie naprawi się śrubą, ale na śruby można skręcić złamaną kończynę. Myślę, że można to sprowadzić do stwierdzenia: najpierw wysłuchać, a później znaleźć rozwiązanie. Nie oznacza to jednak wcale, że brakuje jej temperamentu. Tym, co zdaniem Sky stanowi jej “piętę achillesową” jest brak szacunku. Szacunku do innych i ich zwyczajów, chyba, że akurat są one jej pomocne.
Jej zdolność do oceny ryzyka zdaje się być przesłonięta pewnością siebie i wiarą w posiadane doświadczenie. Po rozmowie na temat jej kilku bardziej karkołomnych przygód, zaczynam się trochę niepokoić jej śmiałą taktyką. Na pytanie, jak się czuje, gdy jest w powietrzu i czy przypadkiem jej poczynaniami nie steruje wtedy adrenalina, roześmiała się tylko i odpowiedziała: “Tak to już jest z lataniem”. Chyba sam się o to prosiłem…
-- Dr Harishva "Harry" Pandey, dyrektor Rainbow