POCHODZENIE

"Ty widzisz przeszkodę, ja widzę okazję".

Trace dołączył do korpusu marines zaraz po maturze, stając się tym samym członkiem czwartego z rzędu pokolenia marines w swojej rodzinie. Po swojej pierwszej zmianie w Iraku zdobył na tyle dużo doświadczenia, aby zgłosić się na stanowisko technika saperskiego. Po drugiej zmianie wrócił do Stanów Zjednoczonych, dostał się na uniwersytet i zdobył tytuł licencjata nauk chemicznych. Jego doświadczenie i wykształcenie przydało się w szeregach FBI, gdzie przez kilka lat pracował jako agent polowy w jednostce zajmującej się materiałami niebezpiecznymi. Trace szukał jednak bardziej dynamicznych wyzwań, dlatego też przeniósł się do FBI SWAT, gdzie opracował nowe protokoły barykadowania pomieszczeń. Później trafił do Rainbow. Najbardziej interesuje go badanie i ulepszanie gadżetów. W mieście rodzinnym Trace'a znajduje się duże skupisko Amerykanów pochodzących z Chin, dzięki czemu operator potrafi posługiwać się mandaryńskim na poziomie konwersacyjnym.

RAPORT PSYCHOLOGA

Jak na osobę tak zdyscyplinowaną i uporządkowaną, specjalista Jordan “Thermite” Trace lubi zaskakiwać. Potrafi płatać figle i zawsze ma na podorędziu jakąś kąśliwą uwagę. Jednak pod powierzchownością wesołka kryje się dużo więcej – siostra operatora zmarła niedawno na raka, a jego matka kilka lat wcześniej. Dlatego też trudno mu skupić myśli i energię w takim stopniu, do jakiego jest przyzwyczajony. […] Martwię się, że za pomocą żartów stara się zagłuszać żałobę. Musi zrozumieć, że niektóre z mechanizmów radzenia sobie ze smutkiem mogą opóźnić proces leczenia. Mamy zasoby, które mogą mu pomóc i nadal będę mu je podsuwał, kiedy tylko nadarzy się okazja. […]

Trace wykazuje się silnym zmysłem taktycznego przywództwa, ale potrafi również przeć przed siebie, nie oglądając się na nikogo. Niemniej uważam, że nie dzielą go głębokie zatargi z żadnym z kolegów z drużyny. Jest raczej osobą lubianą, a do tego bliżej współpracuje z trójką operatorów: specjalistami Yumiko “Hibaną” Imagawą, Mike’iem “Thatcherem” Bakerem, oraz Emmanuelle “Twitch” Pichon. Gdy nie bierze udziału w akcji, potrafi być prawdziwą duszą towarzystwa. […]

Jest oczywiście kilka obszarów do poprawy: Trace świetnie się komunikuje, o ile postanowi, że warto to robić. Opracowuje dobre strategie, ale czasami zamyka się w sobie. Wiem, że jest w stanie dawać z siebie więcej i wykazywać się większą sprawnością umysłową, więc dałem mu kilka podpowiedzi, jak może rozpoznać, kiedy… za bardzo zamyka głowę. […]

Jego uśmiech wiele skrywa. Chciałbym, żeby nauczył się wyciszać swoje wewnętrzne demony i znalazł równowagę pomiędzy pracą i życiem prywatnym. Nie udało mi się znaleźć żadnych oczywistych czynników stresu u Trace’a – woli spożytkować swój niepokój na coś pozytywnego, jak choćby pracę w laboratorium badań i rozwoju. Trudno było go przekonać do odpoczynku od roli (i tożsamości) operatora. Zwrócenie jego uwagi na inne intensywne działania nie jest dobrym rozwiązaniem. […] Zaproponowałem mu szereg ćwiczeń relaksacyjnych dla umysłu, które nie wymagają zbyt dużo czasu i na dodatek można je wykonywać na poczekaniu. Warto zwrócić uwagę, że Imagawa ma na niego dobry wpływ, bo regularnie szlifuje swoje techniki odprężania umysłu i zwiększania poziomu skupienia. Mam nadzieję, że Trace weźmie sobie jej rady do serca.

-- Dr Harishva “Harry” Pandey, dyrektor Rainbow