POCHODZENIE

„Ludzie kłamią. A dane nie”.

Díaz spokojnie dorastała podczas dość burzliwego okresu w historii Kolumbii, a dzięki swej blisko związanej rodzinie poznała wartość, jaką niesie prawda. Jako najstarsza z czwórki rodzeństwa zawsze czuła obowiązek chronienia innych, dlatego też wstąpiła w szeregi policji. Dzięki zrównoważeniu swej pasji dla komputerów i literatury oraz niezrównanej determinacji wspaniale radziła sobie z prowadzeniem śledztw. Po otrzymaniu pochwały za odkrycie korupcji pośród swoich towarzyszy, szybko ukończyła szkolenie dla oddziałów specjalnych i trafiła do AFEAU.

Díaz zaskakująco dobrze radziła sobie ze strzelaniem i walką wręcz jak na kogoś o tak wysokim intelekcie, co uczyniło z niej wszechstronną specjalistkę. Pracowała w kontrwywiadzie w ramach Narodowego Dyrektoriatu Wywiadowczego i prowadziła program współpracy z autorami rozmaitych technologii rzeczywistości rozszerzonej (AR), które miały wspierać wydajność jej oddziału. Równocześnie prowadziła tajne życie w sieci, demaskując systemową korupcję za pośrednictwem dark webu. Koniec końców udało jej się odkryć transakcje łączące kilku wysoko postawionych urzędników z gangami trudniącymi się handlem ludźmi w Ameryce Południowej. Akcja będąca skutkiem tego odkrycia sprawiła, że zainteresował się nią specjalista Santiago „Flores” Lucero, który polecił ją specjalistce Tainie „Caveirze” Pereirze w charakterze nowego rekruta.

RAPORT PSYCHOLOGA

Jak przystało na absolwentkę lingwistyki, specjalistka Ana „Solis” Díaz wyraża się precyzyjnie, nie pozostawiając miejsca na domysły. Jak sama wyjaśniła, „każde niedopowiedzenie to ryzyko, niebezpieczeństwo, więc przejrzystość jest zawsze elementem kluczowym”.

Aby to zilustrować, opowiedziała mi o operacji w Bogocie, gdzie przydzielono ją do ochrony pewnego VIP-a. Jej przełożony nie chciał jej powiedzieć, kto może chcieć wyeliminować VIP-a (ani dlaczego miałby to zrobić), co oznaczało, że oddział Díaz działał z wykorzystaniem niepełnych informacji. Skończyło się to poważnymi obrażeniami dla części jego członków. Dzięki temu wydarzeniu Díaz przypomniała sobie, czemu początkowo chciała porzucić tę ścieżkę kariery.

Díaz była wstrząśnięta, gdy odkryła powiązania swojego pierwszego dowódcy z miejscowymi przestępcami. Jej społeczność poczuła zagrożenie na własnej skórze, kiedy to policjanci stoczyli bitwę z przestępcami, których sami zaopatrywali. W wyniku strzelaniny wielu cywilów zginęło, w tym ciocia Díaz, imienniczka specjalistki. Rodzinny pseudonim „Anita” nigdy więcej już do niej nie pasował - Díaz nazywała go piętnem, które musi zmazać.

„System skorumpowany to taki system, w którym zaufanie to rzadkość, nierówność to norma, a ludzie, których powinniśmy chronić stają się zbędni”. Specjalistka nie odpuszcza nikomu, kto stara się budować taką rzeczywistość. Díaz postanowiła stawić czoła wysoko postawionym oficjelom, aby zmienić świat - nie ze względu na swoją ambicję, ale z przekonania, że nikt inny nie będzie nawet tego próbował.[…]

Zauważyłem, że Díaz szybko zżyła się z Zero. Specjalistka przyznała, że prześledziła jego karierę w ramach swoich zadań dodatkowych. Widzi w nim legendę, od której może się uczyć, dlatego też nie przepuszcza żadnej okazji wspólnego treningu i bez przerwy go wypytuje przy kawie. Zero wydaje się nie przeszkadzać uczeń, który umie słuchać, a mentor taki jak on mógłby się przydać Díaz. […]

Díaz ufa swoim umiejętnościom, ale wykazała pewien niepokój podczas rozmowy o nadchodzącej operacji. Bierze na siebie bardzo dużo i uzależnia poczucie własnej wartości od odniesienia sukcesu, więc nie jestem zdziwiony, że boi się porażki. Spodziewam się, że poczuje się swobodniej wtedy, gdy zda sobie sprawę z działania w grupie kompetentnych specjalistów.

-- Dr Harishva "Harry" Pandey, analityk behawioralny