15-7-2016

Wywiad z Zoe, członkinią społeczności i projektantką malowań do broni!

Do Rainbow Six Siege trafi malowanie broni, stworzone przez tę artystkę-amatorkę

Społeczność Rainbow Six Siege jest kreatywna, pełna pasji i niezmiernie oddana naszej grze. Jedna z artystek szczególnie zwróciła naszą uwagę, kiedy zaczęła publikować tworzone przez siebie malowania broni. Uznaliśmy, że są naprawdę czadowe, dlatego też rozpoczęliśmy z nią współpracę w celu umieszczenia jej projektu w grze. Już teraz możecie pobrać jej malowanie ze sklepu, płacąc niewielką liczbę punktów Rozgłosu!

Porozmawialiśmy z Zoe, aby dowiedzieć się, kim jest, co robi i dlaczego postanowiła tworzyć malowania broni do Rainbow Six Siege. Poniżej zamieszczamy nasz wywiad z Zoe.

ZoePic

Zaczęłaś tworzyć projekty malowań broni do Rainbow Six Siege, a następnie publikowałaś je na Twitterze. Czy spodziewałaś się, że coś z tego będzie?

Miałam jedynie nadzieję, że ktoś je zauważy, doceni moją pracę i powie: „Ej, to jest czadowe”. Człowiek zawsze potajemnie o tym marzy, ale nie powinno zabierać się za taką pracę oczekując, że tak się właśnie stanie. Poczułam, że mogę wzbogacić grę i uczynić ją jeszcze lepszą dla społeczności.

Od jak dawna tworzysz fan art i zawartość dla gier?

Odkąd tylko zaczęłam interesować się grami, od czasów oryginalnego Nintendo. Na pewno robiłam to już jako dziecko pod koniec lat osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych.

Jaki był pierwszy stworzony przez ciebie fan art związany z grą?

Trudno powiedzieć, to było tak dawno temu. Odkąd byłam dzieckiem lubiłam rysować poziomy do Mario oraz stworki z Mario i Sonica. Jednymi z pierwszych fan artów, jakie pamiętam, były rysunki stworów, potworów i postaci z Wolfensteina i Dooma.

Na swojej stronie zamieściłaś informację, że jesteś producentką muzyczną. Jaką muzykę produkujesz i jak to się stało, że się nią zaczęłaś zajmować?

Tworzę głównie muzykę elektroniczną, taką jak drum & bass i electronicę. Zawsze się tym interesowałam, sama nauczyłam się podstaw produkcji, poznałam niezbędne narzędzia i tak dalej. Zawsze było to dla mnie hobby, które uprawiałam amatorsko. Ostatnio mało poświęcałam mu czasu ze względu na inne zobowiązania, ale chciałabym do tego wrócić.

Czym się zajmujesz poza swoimi kreatywnymi pasjami takimi jak sztuka, gry i muzyka?

Przez ostatnich kilka lat skupiałam się na procesie kreatywnym związanym z produkcją filmową i tym się właśnie aktywnie zajmuję na swoich kanałach na YouTube, gdzie publikuję machinimy i filmy z gier. Uwielbiam też zbierać karty do gry oraz figurki/modele, uwielbiam aktywność i kocham oglądać filmy.

Crush opponents | @UbiJustin #RainbowSixSiege @Rainbow6Game @Ubisoft @UbiAustralia @UbisoftUK @UbisoftMTL | #skins pic.twitter.com/bDugJ32Fh7

— 8bit (@8bitZoe) March 12, 2016

Dzisiaj twój projekt trafia do gry, gracze będą mogli z niego korzystać. Co to dla ciebie oznacza? Czy zdarzyło ci się to kiedyś przy jakiejś innej grze?

Cóż, to przede wszystkim fenomenalne uczucie. Autorzy z Ubisoft zobaczyli mój projekt i zainteresowali się nim na tyle, że postanowili umieścić go w grze… to surrealistyczne uczucie. Nigdy nie sądziłam, że moje projekty trafią do gry i strasznie się cieszę, że tak się stało i że jestem wymieniona jako ich autorka. Dużą motywacją było dla mnie wyzwanie, przed którymi stają gracze w Rainbow Six Siege oraz to, jak bardzo ta gra różni się od pozostałych strzelanin. Co do innych gier – nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło. Moim zdaniem w obecnych czasach niewiele jest firm produkujących gry, zainteresowanych włączaniem do swoich produkcji elementów tworzonych przez społeczność. A gdy już to robią, poprzestają na jednym przykładzie. Trzeba mieć talent do rozpoznawania talentów. Fakt, że społeczność ucieszy się takimi malowaniami i pomyśli, że są świetne – to dla mnie wielka rzecz, dzięki niej mam olbrzymie poczucie spełnienia.

Co cię nakłoniło do tworzenia malowań broni do Rainbow Six Siege?

Przede wszystkim zainspirowała mnie sama gra, podoba mi się, jak różne osobowości mają operatorzy. Chyba po prostu cała gra jest dla mnie niezwykle ekscytująca.

Skąd czerpiesz inspirację, pracując nad swoimi projektami?

Najbardziej inspiruje mnie muzyka, ale trudno mi wskazać jakąś jedną inspirację inną niż pasja do tego, nad czym pracuję. Zawsze staram się tworzyć takie rzeczy, których sama chciałabym używać albo oglądać.

Jaki był twój najbardziej szalony pomysł na malowanie broni do R6?

Miałam pomysł stworzenia oderwanego ramienia zombie z fragmentami ciała i kości, malowanie ciągnęłoby się od lufy aż do kolby. To był jeden z początkowych pomysłów, ale uznałam, że jest zbyt groteskowy lub niestosowny. Koniec końców postanowiłam stworzyć coś bardziej kolorowego i abstrakcyjnego.

Przejdź do sklepu i pobierz już teraz malowanie, które stworzyła Zoe! Możesz również obserwować Zoe na Twitterze w tym miejscu.

Sprawdź pozostałe media społecznościowe

facebook icontwitter iconyoutube icontwitch icon