Społeczność Rainbow Six pełna jest niezwykle twórczych ludzi, którzy nie przestają zaskakiwać nas pięknymi, zabawnymi i kreatywnymi dziełami. W tej nowej serii chcemy pokazać niektórych z nich.
Kontynuujemy naszą serię, przedstawiając kolejnego niesamowitego artystę: oto Pericote z Chile!
Cześć, Pericote! Dziękujemy za poświęcenie nam czasu i udzielenie odpowiedzi na kilka pytań!
Prosimy, przedstaw się i powiedz nam – kim jesteś poza Rainbow Six Siege?
Pericote: Nazywam się Javiera, ale wszyscy mówią na mnie Peri albo Pericote. Jestem animatorem, pracuję jako freelancer. Działam z domu, więc w zasadzie nie robię niczego poza rysowaniem, oglądaniem seriali i graniem w gry. Lubię spędzać swój wolny czas przy komputerze.
Czemu zająłeś się sztuką i kiedy zacząłeś?
Pericote: Pamiętam, że zacząłem w wieku 7-9 lat. Zainspirowała mnie starsza siostra, która jest bardzo dobrą rysowniczką, a ja chciałem być taki, jak ona. Poza tym oglądaliśmy mnóstwo kreskówek w telewizji, a potem siadaliśmy i razem rysowaliśmy naszych ulubionych bohaterów, tworząc swoje własne historie z nimi w rolach głównych. Nasza mama bardzo nam pomagała; uczyła nas nowych technik i udzielała masy porad. Zawsze mówiła, że nie można się poddawać i że musimy poświęcić swoje życie na to, co kochamy!
Co cię najbardziej pociąga w sztuce?
Pericote: Moim ulubionym elementem rysowania jest chwila, w której kończę obrazek i widzę reakcje ludzi w internecie. Uwielbiam rozśmieszać ludzi, największą przyjemność sprawia mi rysowanie żartobliwych obrazków. Gdy widzę, że ludzie się uśmiechają, śmieją i dobrze bawią na widok moich rysunków, sprawia mi to ogromną przyjemność. Dlatego też w większości wypadków, gdy rysuję, sam śmieję się ze swoich obrazków. Humorystyczna animacja to moja pasja.
Co jest najtrudniejsze w zajmowaniu się sztuką?
Pericote: Najtrudniejszym elementem sztuki jest znajdowanie inspiracji i motywacji. Czasami trudno wpaść na dobry lub zabawny pomysł, więc człowiek frustruje się nad pustą kartką, nie mogąc wymyślić, co właściwie chciałby narysować. Czasami zaczynam coś rysować, zauważam, że nie podoba mi się to co robię (jeśli mój obrazek nie jest dla mnie “perfekcyjny”) i koniec końców odkładam taki rysunek na bok.
Z jakich narzędzi najczęściej korzystasz podczas rysowania? Opowiedz nam o swoim procesie twórczym.:
Pericote: Do rysowania używam cyfrowego tabletu i programu o nazwie Paint Tool SAI. Rysowałem też w sposób tradycyjny, ale teraz wolę używać swojego tabletu ze względu na szybkość i wygodę. Zwykle zaczynam od szkicu – takiego naprawdę szybkiego – a potem po trochu go ulepszam, dodając kolejne szczegóły, więc rysowana postać jest coraz bardziej wyraźna. Gdy skończę już szkic, czyszczę go, dodaję kolory, cieniowanie, jakieś efekty i gotowe!
Kiedy po raz pierwszy usłyszałeś o Rainbow Six Siege?
Pericote: Pamiętam, że było to w okolicach Operacji White Noise, gdzieś w listopadzie albo grudniu, więc wspominam tę chwilę jak prezent gwiazdkowy. Moja znajoma strasznie ekscytowała się grą i chciała, żebym z nią zagrał. Zawsze lubiłem strzelaniny, więc od razu kupiłem grę i ją zainstalowałem. Wystarczyło mi kilka rund, żeby całkowicie się od niej uzależnić. Moja obsesja na punkcie tej gry trwa już dłuższą chwilę. Oczywiście zacząłem zabawę od rozgrywek Terrohunt, ale pewnego dnia odważyłem się zagrać w trybie swobodnym i od tego czasu nie przestałem grać w Siege.
Masz jakiegoś ulubionego operatora?
Pericote: To bardzo skomplikowane pytanie! Uwielbiam ich wszystkich! Wszyscy mają interesujące umiejętności i historię, ale najbardziej lubię grać Buckiem. Pasują mi również Glaz i Frost.
Który element rysowania w tematyce Rainbow Six: Siege lubisz najbardziej? W jaki sposób rozwinąłeś swój styl?
Pericote: Lubię rysować śmieszne rzeczy, które przytrafiły mi się w grze. Mój styl artystyczny to mieszanka wielu lat doświadczeń związanych z oglądanymi kreskówkami i serialami oraz moich ulubionych gier. Z każdego stylu, który mi się podoba, wydobywam jakiś element i dodaję go do swoich rysunków.
Z którego rysunku jesteś najbardziej dumny?
Pericote: Najczęściej po paru godzinach od stworzenia rysunku patrzę na niego i już mi się tak bardzo nie podoba, ale mam kilka swoich ulubionych rysunków ze względu na zdobyte dzięki nim doświadczenie i miłe wspomnienia związane z ich tworzeniem.
Opowiedz nam o swojej ulubionej przygodzie związanej z Rainbow Six.
Pericote: Najmilej wspominam moment, w którym mogłem narysować Kaida, zanim został oficjalnie zapowiedziany. Czułem się naprawdę wyjątkowo i wprost nie mogłem się doczekać nowych operatorów. Wspaniale było zrobić coś dla Rainbow Six i mieć szansę na wykonanie czegoś niesamowitego. Kaid zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, miałem masę frajdy z rysowaniem tej animacji.
Co chciałbyś w przyszłości zobaczyć w grze?
Pericote: Czekam na jeszcze więcej niesamowitych historii, postaci, jeszcze więcej interakcji i wielkich wydarzeń, chciałbym też w tym wszystkim uczestniczyć. Chcę po prostu dalej cieszyć się grą i nadal tworzyć swoje rysunki, bo po prostu to kocham!
Bardzo dziękujemy za odpowiedzi na nasze pytania, Pericote! Obejrzyjcie twórczość tego artysty na Twitterze lub na jego Instagramie i dołączcie do grona ludzi, którzy go śledzą!